Śladami dzikich kotów….
to temat naszego II-go w historii koła plastyczno-podróżniczego.
Zdecydowaną atrakcją tego spotkania był podświetlany globus. Niektórzy chłopcy po tych zajęciach zaczęli też bardziej interesować się mapami. Nie ukrywam, że to dobry znak … rodzącej się pasji prawdziwego podróżnika.
Tym razem przyjrzeliśmy się zwyczajom i miejscom występowania lwów, tygrysów, lampartów, jaguarów, pum, rysi i gepardów. Były też zagadki i ciekawostki. Wiemy już, który dziki kot jest najszybszy, najcięższy, którego można spotkać w Polsce, a także który jest samotnikiem. Na koniec oddaliśmy się cierpliwemu kolorowaniu wszystkich łatek i cętek. Oj, było przy tym pracy…
Agnieszka Caban