Pierwsze dni w szkole to niełatwy czas. Zwłaszcza, gdy oprócz nauczycieli, zmienia się także klasa, a nawet cała szkoła. Tak jest w przypadku dużej części uczniów klasy czwartej, którzy po pierwszym etapie edukacji postanowili zasilić szeregi dzieci uczęszczających do naszej szkoły. I choć o 8 rano nie znali nawet swoich imion, pod koniec dnia zawiązali już relacje, wspólnie stawiali czoła wyzwaniom i bawili w najlepsze.
Pomogły w tym zabawy, które (przy dużej dozie śmiechu i radości) sprawiły, że zapamiętaliśmy swoje imiona, zainteresowania i ulubione kolory, a także beztroska zabawa w parku. Z kłębka wełny stworzyliśmy pajęczą sieć, która uświadomiła nam, że od dziś tworzymy interakcje, które wpływają na nasze samopoczucie i funkcjonowanie w szkole. Okazało się też, że mimo iż każdy z nas jest wyjątkowy i niepowtarzalny, łączy nas wiele cech, zainteresowań, upodobań i pasji. To dobra wiadomość na początek szkolnych przyjaźni. Do zobaczenia w poniedziałek!
Monika Augustyniak
