Dzisiaj klasa 1B samodzielnie przygotowywała śniadanie?. Na stole pojawiło się prawdziwe masło, pieczywo??, pasta jajeczna, wędliny, sałata, rzodkiewki, ogórki?, pomidory, szczypiorek. Po cichutku „przemyciliśmy” keczup i majonez. Dzieci mówią, że bez tego nie ma fajnych kanapek . Tata Patryka zadbał o higienę pracy, był fartuch ochronny i czepki na głowę. I tak przygotowani uczniowie rozpoczęli śniadaniową przygodę. Zapach śniadania roznosił się ponoć po całej szkole i drażnił pozytywnie podniebienia innych. Naszymi umiejętnościami pochwaliliśmy się częstując kanapkami??? naszą Dyrekcję. Kochani Rodzice! O przygotowanie śniadania w dni wolne od szkoły nie musicie się już martwić!
Ewa Jędrzejewska