Dzisiaj w szkole gościliśmy panią dr Annę Traut-Seligę, biologa, ornitologa, nauczyciela akademickiego. Pani Anna przyjechała do nas z prelekcją „Ptasia stołówka”, na temat dokarmiania ptaków bytujących w Polsce w okresie zimowym. Dowiedzieliśmy się gdzie „znikają” ptaki na zimę, jakie ptaki spotykamy zimą w Polsce, jak zmiany klimatu wpływają na życie ptaków, omówiliśmy też zasady rozsądnego dokarmiania ptaków. Usłyszeliśmy dziś wiele ciekawostek, np. że drozd śpiewak, który odlatuje na zimę do ciepłych krajów śpiewa melodie z powtarzającymi się refrenami, żurawie w tym roku nie odleciały w ogóle, bo zima była ciepła, wegetacja nie zamarła, a te ptaki żywią się roślinami. Zięby zimą przenoszą się ze wsi do miast ponieważ w miastach jest ciepłej i łatwiej można znaleźć jedzenie. A skowronki wróciły już z ciepłych krajów, bo słychać ich piękny śpiew, a dla nas to znak, że zima na pewno się kończy. Słychać też już wiosenny śpiew kosów, które można spotkać na przykład w skierniewickim parku, i które uwielbiają jabłka. Dowiedzieliśmy się, że Polska dla wielu ptaków jest ciepłym krajem. Zimą gości np. gawrony, gile syberyjskie czy kowaliki. Nazwa tych ostatnich ptaków wzięła się od tego, że w poszukiwaniu jedzenia kują, jak kowale, swoim małym, sprawnym dziobem twardą korę drzew. Kowalik, jako jedyny ptak w Europie, potrafi chodzić po drzewie głową w dół. Kwiczoł lubi wszystko a szczygieł zjada tylko nasiona, które zostają zimą na roślinach. Ponieważ nie je nic z ziemi ani karmnika warto zostawić dla niego choć kawałek nie skoszonego trawnika. Bogatka to prawdziwa broń biologiczna, wielki sprzymierzeniec w ogrodzie, codziennie musi zjeść tyle owadów ile sama waży! Sikora modraszka, szybko się denerwuje i często wszczyna bójki z innymi ptakami o pożywienie. Raniuszki są maleńkie i śliczne, i ze względu na szybki metabolizm muszą jeść kilka razy dziennie. Ciekawym ptakiem jest też dzwoniec, który sam odżywia się tylko nasionami ale swoje pisklęta karmi gąsienicami. Jednym z najmniejszych ptaków, jakie możemy zobaczyć w karmniku zimą jest czyż. Z kolei gil, choć jest z nami przez cały rok, to latem go nie widać, bo bardzo dobrze ukrywa się w gęstych zaroślach i lasach. Dzięcioł czarny potrafi wykuć dziuplę nawet w najtwardszym drzewie, a sójka naśladuje głosy drapieżników, żeby odgonić inne ptaki i mieć dzięki temu pożywienie tylko dla siebie. Należy pamiętać o ważnych zasadach dokarmiania ptaków zimą: dokarmiamy tylko gdy jest mroźno, jak już zaczniemy to robimy to regularnie, nie dajemy ptakom ludzkiego jedzenia, a najlepiej gdy zostawimy w przydomowym ogrodzie trochę nieprzyciętych gałęzi drzew lub krzewów, np. z dzikiej róży, aby ptaki mogły karmić się ich owocami, i oczywiście dbamy o higienę w ptasiej stołówce! A czym dokarmiać ptaki? Najlepiej ziarnami, np. słonecznika, może być też surowa słonina, a latem koniecznie pamiętać o poidłach z czystą wodą, którą trzeba codziennie uzupełniać. I jest to nawet ważniejsze niż zimowe dokarmianie! Pani Anna z cierpliwością odpowiadała na wszystkie nasze pytania, a zachwycona postawą, zachowaniem i uważnością dzieci w czasie prelekcji, obiecała, że jeszcze nas odwiedzi. Podpowiedziała, że w kwietniu i maju warto abyśmy obserwowali budki lęgowe, które wiszą na drzewach w naszej Ekopracowni pod chmurką i umówiła się z nami, że nauczyć nas rozpoznawać głosy ptaków w skierniewickim parku. Już nie możemy doczekać się następnego spotkania.
Bardzo Dziękujemy za dzisiejszą, ciekawą lekcję przyrody!
Uczniowie i Nauczyciele ze „Źródeł”
