Dziś klasa startowa znów przeżywała „żywą lekcję” tym razem odwiedzając stację kolejową. Dzieci chętnie „kupowały” bilet (tym razem chciały odwiedzić Berlin), oglądały rozkład jazdy, hol główny stacji i perony, ale też miały okazję spotkać się z pracownikami kolei: bileterką, strażą ochrony kolei, panią konduktor, maszynistami, (którzy specjalnie na cześć naszej grupy kilkukrotnie zatrąbili).
Dziękujemy Pani Kasi Salamon za pomoc organizacyjną i pyszne gofry (najlepsze w mieście – te przy stacji właśnie), a także Pani Marii Strzelczyk za pomoc w realizacji wspólnej pracy plastycznej. Był to model lokomotywy z wieloma wagonami.
Dziękujemy też za literaturę dziecięcą na temat pociągów Państwu Kornackim i Głuszkom, a także za modele pociągów, autobusów i tramwajów Pani Urszuli Wieprzkowicz.
Dzieci były bardzo szczęśliwe, tak dużo się dowiedziały i doświadczyły. Byłam z nich dumna gdy pamiętały o zwrotach grzecznościowych i używały ich z takim wdziękiem.
Teraz nasza klasa marzy o dłuższej wycieczce pociągiem…
Agnieszka Caban
