Tyle wspomnień:)

Wiele wiadomości od nas ostatnio umknęło, tak dużo się dzieje.
Warto zauważyć naszych dżentelmenów, którzy obdarzyli koleżanki kwiatami, domowymi ciasteczkami cynamonowymi i świeżutkimi babeczkami wiosennymi samodzielnie ozdobionymi.
Weronika znalazła w trawie najprawdziwszą skamieniałość. Co za odkrycie!
Cieszyliśmy się tworzeniem „klockolandii”, biżuterii, witaliśmy wiosnę, odwiedziliśmy też sklep ogrodniczy, aby upiększyć wiosennymi kwiatami nasze otoczenie. Po powrocie z Wrocławia długo jeszcze rysowaliśmy Halę Stulecia, Sky Tower, zoo, hotel; powstała nawet makieta!
W poniedziałek byliśmy z „Małym Księciem” na Saharze. Wykonaliśmy nawet pejzaże z użyciem kolorowego piasku kwarcowego, co bardzo nas fascynowało.
Generalnie ostatni tydzień minął nam bardzo muzycznie: tworzyliśmy własne instrumenty, słowa piosenek, melodię do nich, a nawet klasową orkiestrę. Co to była za zabawa! Próbowaliśmy też wejść w rolę dyrygenta. Daliśmy się porwać pięknej muzyce Indianina. Nowe zabawy pewnie u nas pozostaną na stałe, a niektóre ulotne chwile mamy uwiecznione 🙂
Agnieszka Caban