Wydaje się, że była to pierwsza tak poważna pod względem tematu wycieczka szkolna. Bo przecież Muzeum Powstania Warszawskiego, Cmentarz Powązkowski i Starówka traktują o bardzo „dorosłych” sprawach. Na szczęście podane w odpowiedni sposób są jak kropelki wody, które powolutku drążą skałę – w tym wypadku wiedzę i postawy naszych uczniów.
4 października uczniowie z klas 4. i 5. wczesnym rankiem ruszyli do stolicy po przygodę, wiedzę i przyjemności. Na pierwszy rzut poszło Muzeum Powstania Warszawskiego, które zachwyciło swą interaktywnością. Możliwość dotknięcia niemal wszystkiego, wysłuchania, obejrzenia, wejścia – niezastąpiona żadnym wykładem. Największą furorę zrobiły kanały wykonane na wzór tych, którymi Powstańcy przemieszczali się w tych dramatycznych 63 dniach narodowego zrywu. Nie mniejszą frajdę dała możliwość wysłania wiadomości alfabetem Morsa, film 3D o zniszczonej Warszawie, prawdziwy samolot, motocykle, karabiny i granatniki wojskowe. Okazało się, że ponad 2 godziny w muzeum minęły jak mgnienie oka.
Kolejnym punktem programu był spacer po Cmentarzu Powązkowskim. Tam również na uczniów czekała spora dawka wiedzy historycznej – pomnik zamordowanych w obozie zagłady, groby Powstańców, harcerzy z batalionu „Zośka”, mauzoleum Żołnierzy Wyklętych, nagrobki zmarłych w katastrofie smoleńskiej i wiele innych. Miejsce to okazało się także przyczyną do rozmów o pasjach uczniów – groby takich sportowców jak Deyna czy Górski, aktorów, reżyserów… każdy chciał mieć przy nich zdjęcie 🙂
Trzecim miejscem, jakie zwiedziliśmy, był Zamek Królewski i Starówka. A ponieważ uczniowie zachowywali się tak, jak przystało na dobrze wychowaną młodzież, w ramach przyjemności udaliśmy się na obiad do Pizzy Hut, a na deser do pijalni czekolady Wedla. Trudno opisać radość, jaka zapanowała wśród wycieczkowiczów po tej dawce rozkoszy 🙂
Podsumowując – sezon wycieczkowy rozpoczęty. Dziękujemy Organizatorom (tu szczególne podziękowania dla p. Darka Gołębieskiego), rodzicom, którzy udali się z nami w rolach opiekunów (p. Marzenie Siek i p. Jackowi Szubielakowi) oraz Uczniom za zapał, mądre zachowanie i spontaniczną radość 🙂
Monika Augustyniak
P.S. Rodzice i dzieci dziękują p. Monice Augustyniak za zaproszenie do udziału w tej wyjątkowej wycieczce. Nie milkną głosy zadowolenia, a przyznać trzeba, że dzieci mamy wymagające (a rodzice to już w ogóle:)
