Myślę, że to szkoła dla mojego dziecka

Przyszłam tu z ciekawości, nawet nie myślałam o zapisaniu córki do „Źródeł”Jednak po tym, co usłyszałam od fundatorów, nauczycieli i rodziców, poważnie zastanawiam się nad posłaniem dziecka właśnie tu. Indywidualna praca z uczniem, małe klasy, budowanie poczucia bezpieczeństwa, przekazywanie wartości chrześcijańskich i wiele innych zalet – to zrobiło na mnie wrażenie. Sama jestem nauczycielką i wiem, że wymogi Ministerstwa Edukacji w szkole publicznej są fikcją, natomiast tu stają się one faktem. Szczególnie mocno uderzyła mnie opowieść mamy, której syn był bardzo nieśmiały, a po kilku miesiącach nauki w tej szkole nabrał pewności siebie. Myślę, że to szkoła dla mojego dziecka.

Anna Bakalarska