„Jak budować jedność w zespole?”

 „Jak budować jedność w zespole?” Na tym tematem pochyliło się grono pedagogiczne „ŹRÓDEŁ” 13 stycznia br. podczas prelekcji przygotowanej przez psychopedagoga – s. Annę Marię Pudełko.

Zastanawialiśmy się jak wygląda piramida wartości dla każdego z nas: co leży u jej podstawy, jaki jest szczyt piramidy a więc do jakich wartości dążymy, co ją wypełnia czyli jakie wartości pozwalają nam do tego celu dotrzeć. Siostra podzieliła się z nami swoją piramidą wartości i zaproponowała popatrzenie na nasz zespół przez pryzmat następujących wartości: ZAUFANIE – SŁUCHANIE – DIALOG – MIŁOŚĆ WYCHOWAWCZA.

Podstawą dobrej współpracy w każdym zespole jest zaufanie – na wielu płaszczyznach:
– do Pana Boga (On nas prowadzi i wybrał nas do tego, co robimy a także zaufał nam, powierzając do realizacji to dzieło jakim jest fundacja i szkoła),
– do samego siebie (naszych zdolności, predyspozycji, także umiejętności zaakceptowania własnych błędów i uczenia się na nich),

– do dzieci (ich możliwości, talentów, całego bogactwa, które noszą w sobie) i rodziców (w ich szczere chęci współpracy, zaangażowanie i umiejętności wychowawcze),

– między nauczycielami (poprzez współpracę na rzecz wspólnego dobra a nie tylko osobistego sukcesu, wzajemną pomoc, otwartość na uwagi i porady, odwagę bycia sobą),
– między pracownikiem a pracodawcą (poprzez wzajemna otwartość, szczerość, wiarę w dobre intencje i zaangażowanie tej drugiej strony).

To zaufanie daje nam poczucie bezpieczeństwa i wolności.

Naszym celem jest miłość wychowawcza. Słowo „wychowywać” z łac. oznacza wydobywać z wnętrza, a więc miłość wychowawcza pozwala nam wydobywać z dziecka to, co najlepsze, najpiękniejsze. Pomaga kształtować go – wykorzystując zasoby i zdolności a także podejmując trud pracy nad tym, co słabe, co wymaga naprawy. Miłość wychowawcza umożliwia  wszechstronny rozwój drugiego człowieka.

Do celu jakim jest miłość wychowawcza dotrzemy przez umiejętne słuchanie i dialog.

Słuchanie jest wielką sztuka życia i budowania relacji. Gdy naprawdę kochamy, potrafimy słuchać. Największe przeszkody w słuchaniu to porównywanie, osądzanie, domyślanie się i przygotowywanie w myślach odpowiedzi. Dużą przeszkodą jest także przerywanie rozmówcy po to, by podzielić się własnym doświadczeniem a także filtrowanie czyli słuchanie wybiórcze.

W prawdziwym dialogu trzeba zostawić trochę miejsca, przestrzeni drugiej osobie. Najważniejsze to pamiętać, że w dialogu każdy zwycięża. Nie ma wygranych i przegranych. Konflikty jakie pojawiają się miedzy ludźmi są naturalne i potrzebne. Nie możemy jednak ich się bać czy unikać ale należy się z nimi zmierzyć. W dojrzałym, odważnym dialogu, w choćby najtrudniejszej ale szczerej rozmowie, każda ze stron czuje się uszanowana, doceniona i ważna.

Bardzo dziękujemy s. Annie Marii

za przyjęcie naszego zaproszenia i poświęcony nam czas!

11209409_1017903588259891_558903747029877836_n